To mój pierwszy wątek więc:

Zostałem zbanowany jeszcze w styczniu i teraz doszedłem do wniosku, że nie był to ban słuszny. Oczywiście powinienem się odwołać, ale widzę i tak mocny upadek supremacy, więc odpuszczam. Sęk w tym iż zostałem zbanowany za posługiwanie się dialektem Śląskim. Wydaje się na pierwszy rzut oka, że używanie mowy lekko niemieckiej dla ślepych prawicowców ma sens. Jednak! to tylko złudne przypuszczenie. Jeśli przeanalizuje się to dokładniej to zobaczyć można, że istnieje zależność pomniejsze dialekty(gwary)-dialekt regionalny- etnolekt- Język Polski. Jednak dla moderatora to bez znaczenia i i wyrzucił ostatnie ogniwo dla tejże rzeczy, aby móc mnie zbanować w grudniu i później ostatecznie na perm. Co ciekawe oczywiście wielu graczy tego grudniowego dnia używało ze mną tego "języka", ale tylko ja dostałem ich kare. Napisałbym więcej ale dla dyktatorów moderacji nie mam nic więcej wstanie powiedzieć z tej wściekłości będącej w środku mnie.

pavlo posługiwanie się dialektem, gwarą oraz slangiem może być źle zrozumiane;
szanuję Ślązaków i jak jestem na Janowie w Katowicach i koś mi mówi ty ,, ciulu,, ale razem pijemy wiem że jest to żart a jak mi to powie w innym mieście to może dostać w dziobek, nie każdy kuma o co kaman :D

realia życia supremacy :P

Nie rozumiem w jaki sposób możesz krytykować i podważać słuszność kary nałożonej przez członka administracji bez uprzedniego odwołania się od niej zgodnie z procedurą u tego członka lub w następnej kolejności u Main Administratora. Panowie, istnieją odpowiednie instrumenty, dzięki którym można dowieść swoich racji bez tworzenia wokół siebie niepotrzebnego szumu i agresji wytoczonej w stosunku do innych osób. Naprawdę zalecam najpierw podjąć działania racjonalne a dopiero później w ich efekcie podejmować inne działania, nigdy odwrotne :)

"...odwołaj się do nas a i tak olejemy Twoją sprawę"-motto TeamPL hihihihi :P

Niestety James nie masz racji, dostałem bana na globalu za ,, lebiega,, w moim środowisku nie jest to obraźliwe ale na globalu okazało się że tak, dostałem 24h, po wytłumaczeniu o co chodzi ban zmalał do 1h, Nie pakujmy wszystkich do jednego wora, nie wszyscy to Desek. Kaczy i jeszcze wielu innych nadgorliwców, 
Faktem jest że dawniej załatwienie ważnej sprawy graniczyło z cudem, dziś wygląda to zgoła inaczej i niech mi nikt nie zarzuca obronę Temu. niech mi ktoś powie ile ostatnio dano banów za ,, podważanie zdania administracji,, kiedyś wystarczyło powiedzieć np: Desek nie wiesz co mówisz itp,, i już był banik..........

Aczkolwiek rozumiem graczy zbanowanych

to wszystko zależy o jakiego gracza/osobę się rozchodzi ;) ,

Problem nie leży w tym, że odwołania od banów nie są rozpatrywane, ale w tym, że odwołania są bardzo rzadko zgłaszane a jak już są to są źle skonstruowane (Np. ZNIEŚ MI TEGO BANA! NIC NIE ZROBIŁEM). Na 70-80 banów jakie nałożyłem w ciągu ostatnich 12 miesięcy dostałem jedynie 7-8 odwołań z czego może 2-3 były dobrze skonstruowane.

Ja nawet już nie wiem kto mnie zbanował, więc już straciłem 95% szans na unbana po 10 minutach.

pavloslepaul napisał:

Ja nawet już nie wiem kto mnie zbanował, więc już straciłem 95% szans na unbana po 10 minutach.

Koniec języka za przewodnika. Cóż stoi na przeszkodzie zadać takie pytanie czy to do supportu czy na PW do kogoś z Teamu? Ale oczywiście najlepiej narzekać.

no przecież jestem flegmatykiem z domieszką melancholika.